
W niedzielny poranek Martyna Dołęga, świeżo upieczona mistrzyni Europy do lat 20, wystąpiła w programie „Dzień Dobry TVN”, gdzie opowiedziała o swojej sportowej drodze, treningach i pasji do ciężarów. W studiu zaprezentowała też, jak prawidłowo wykonywać rwanie i podrzut – tak, by zachować bezpieczeństwo i technikę.
Złoty medal i rekord Europy
Podczas niedawnych mistrzostw Europy w albańskim Durrës Martyna sięgnęła po złoty medal w kategorii do 69 kg, uzyskując 102 kg w rwaniu (nowy rekord Europy juniorek) oraz 118 kg w podrzucie, co dało 220 kg w dwuboju. To wynik, który potwierdza jej ogromny talent, determinację i doskonałe przygotowanie pod okiem trenera – a prywatnie taty – Marcina Dołęgi, trzykrotnego złotego medalisty mistrzostw świata i medalisty olimpijskiego.
Trening, pasja i rodzinne wsparcie
W rozmowie z prowadzącą Ewą Drzyzgą Martyna zdradziła, że zanim trafiła na pomost ciężarowy, próbowała swoich sił w judo, pływaniu, lekkoatletyce i tenisie. Ostatecznie to jednak podnoszenie ciężarów skradło jej serce.
– Trzeba bardzo dużo trenować. Ten sport jest techniczny – liczy się nie tylko siła, ale też precyzja i technika. Trenuję już siedem lat, a ogromną rolę w moim rozwoju odgrywa tata, który jest moim trenerem – powiedziała w programie.
Choć na początku tata podchodził do decyzji córki z rezerwą, dziś stanowi jej największe wsparcie. Martyna przyznała, że trenuje sześć razy w tygodniu, czasem nawet dwa razy dziennie, a w przyszłości chce powalczyć o udział w igrzyskach olimpijskich.
– Dowiedziałam się, że moja kategoria wagowa jest kategorią olimpijską, więc będę walczyć! – dodała z uśmiechem.
Jak podnosić ciężary bezpiecznie?
Podczas wizyty w studiu „Dzień Dobry TVN” Martyna zaprezentowała prowadzącym podstawowe zasady bezpiecznego podnoszenia ciężarów. Pokazała, jak utrzymać prostą postawę, stabilnie rozłożyć ciężar ciała i kontrolować ruch sztangi.
Podkreśliła, że kluczowe są płynność, praca nóg i bioder oraz kontrola w każdym momencie ruchu. Dzięki jej wskazówkom Ewa Drzyzga spróbowała swoich sił w podrzucie – w szpilkach! – a asekurował ją współprowadzący Krzysztof Skórzyński.
Dumni z naszej mistrzyni!
Jesteśmy niezwykle dumni z Martyny i jej osiągnięć. Jej sukces to nie tylko efekt talentu i ciężkiej pracy, ale także wspaniała wizytówka naszego klubu LKS EkoSport Siedlce.
Martyna jest inspiracją dla młodych zawodników i dowodem na to, że pasja, systematyczność i wsparcie najbliższych prowadzą na szczyt.
Gratulujemy i trzymamy kciuki za dalsze sukcesy – również te olimpijskie!
